Polecamy

B2B Giełda Tworzyw Szukaj
Aktualności RSS

Konferencja Innowacje w Przemyśle

Drukuj

Konferencja Innowacje w Przemyśle

Nie da się prowadzić, a szczególnie planować, biznesu bez uwzględnienia skutków zmian klimatu. Nawet działając tylko z pobudek „egoistycznych”, można osiągnąć sukcesy ekonomiczne, na czym zyskuje środowisko. Tezę taką postawili organizatorzy konferencji „Innowacje w przemyśle a ochrona klimatu”, którą zorganizowało nieformalne stowarzyszenie Koalicja Klimatyczna. - Firmy zaczynają poszukiwać technologii i organizacji służących ochronie środowiska, ponieważ zmuszają je do tego przepisy krajowe i regulacje unijne, ale także postawa konsumentów. - przypomniał Zbigniew Karaczun, prezes Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego. - Jednak w polskiej rzeczywistości nadal brakuje dostatecznie silnych bodźców negatywnych lub zachęt do rozwiązywania problemów klimatycznych, stojących przed całą ludzkością. Charakterystyczne jest to, że wykorzystujemy zaledwie jeden unijny instrument wspierający innowacje w ochronie środowiska („Life +”), podczas gdy Hiszpania korzysta ze 147.

Do realizacji zasad zrównoważonego rozwoju potrzeba co najmniej trzech elementów, mówił Jerzy Kołłajtis, przedstawiciel Environ Poland. Chodzi o elastyczne przepisy, pozwalające na osiąganie kompromisu pomiędzy interesem środowiskowym i społecznym w oparciu o „rozsądny” rachunek ekonomiczny, o zmiany w świadomości pracowników, silnie popierane przez zarządy spółek i ich właścicieli oraz o system podatkowych zachęt i ulg, na którego stworzenie nasz fiskus pozostaje całkiem głuchy. Tymczasem, jak wynika z ocen Ministerstwa Środowiska, największe rezerwy w dziedzinie eko-innowacyjności tkwią w „ludziach”. Proste zmiany zachowań, jeśli zostaną upowszechnione, mogą poprawić o 10 proc. wskaźniki energo-oszczędności, podczas gdy wysokonakładowe czynniki – tylko 2 proc. - Rozsądny postęp jest więc możliwy tylko przy czynnym udziale pracowników, kadry zarządzającej, odbiorców usług i konsumentów. - podkreślił Jerzy Kołłajtis.
Pomimo ogólnego słabego wspierania projektów ekoinnowacyjnych w Polsce, jest już wiele przykładów dobrych praktyk, które przyczyniły się do obniżenia emisji w różnych sektorach gospodarki. Do najbardziej spektakularnych zalicza się działająca od lipca 2008 roku w spółce Anwil instalacja redukcji emisji podtlenku azotu (N2O). Jest to pierwszy tak dużej skali w Polsce projekt wykorzystujący Mechanizmu Wspólnych Wdrożeń (z ang. JI – Joint Implementation), bowiem jego efekty są ponad dwukrotnie większe niż wszystkie zatwierdzone dotychczas projekty typu JI. Dla przypomnienia, mechanizm ten umożliwia międzynarodową lub międzyzakładową kompensację emisji różnych gazów cieplarnianych, przy czym N2O rozliczany jest w relacji 3,1:1 tony ekwiwalentu CO2. Dzięki anwilowskiej instalacji, emisja gazów cieplarnianych zostanie w ciągu roku obniżona o 700 tys. ton ekwiwalentu CO2, a w latach 2008-2012 o 3,5 mln ton.
- Roczna skala redukcji emisji podtlenku azotu w Anwilu odpowiada łącznej emisji krajowego przemysłu ceramicznego lub całorocznej emisji Elektrociepłowni Katowice. - powiedział Andrzej Werkowski, przewodniczący Forum CO2. - Liczymy, że także pozostałe trzy zakłady chemiczne szybko wdrożą tę technologię.
Podczas konferencji podkreślono, że niezwykle istotne są także wszelkie projekty ograniczające emisje gazów przez transport, ponieważ – według prognoz – jest on jedynym sektorem, gdzie ich ilość będzie wzrastać. Należą do nich przede wszystkim: nowoczesne metody zarządzania transportem, inteligentne systemy zarządzania ruchem drogowym (a także lotniczym i kolejowym), produkcja środków transportu o zwiększonej efektywności energetycznej oraz zasilanych ze źródeł alternatywnych w stosunku do ropy i węgla. /Źródło: www.wnp.pl/
Wyświetleń:
Komentarze użytkowników (0)

ALBIS - In Touch With Plastics

Plastline

Plastinvent