Polecamy

B2B Giełda Tworzyw Szukaj
Aktualności RSS

Nadzieja w Tarnowskich Górach

Drukuj

Nadzieja w Tarnowskich Górach

Jest szansa na dokończenie rekultywacji terenów skażonych po Zakładach Chemicznych Tarnowskie Góry. Ministerstwo Skarbu rozważa spłacenie 17 mln zł zobowiązań zakładów wobec generalnego wykonawcy prac. Na temat rekultywacji składowiska rozmawiali w piątek w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim m.in. przedstawiciele regionalnych i lokalnych władz i głównego wykonawcy robót - Konsorcjum Budus SA. Wiesław Maśka, wicewojewoda śląski, powiedział, że w wyniku starań śląskich parlamentarzystów PiS i wojewody jest szansa na to, że Ministerstwo Skarbu spłaci 17 milionów złotych zobowiązań zakładów wobec generalnego wykonawcy. Maśka dodał jednak, że deklaracja ta jest obciążona pewnymi warunkami. Najważniejszy z nich mówi o tym, że konsorcjum Budus SA, po otrzymaniu od Ministerstwa Skarbu obiecanej kwoty, zrzeknie się odsetek i wyrazi zgodę na rozwiązanie zawartej z Zakładami Chemicznymi umowy bez zgłaszania jakichkolwiek roszczeń. Przedstawiciele głównego wykonawcy wstępnie zadeklarowali zgodę na takie warunki.

Zdaniem posła PiS Jędrzeja Jędrycha, nadszedł najwyższy czas, by rozwiązać problem bomby ekologicznej w Tarnowskich Górach. -Jest na to szansa. Jeśli dług zostanie spłacony, otworzy to drogę do starań o unijne środki, które mogłyby znacznie przyspieszyć proces neutralizacji odpadów – powiedział. Wicewojewoda Maśka zaznaczył, że jedyną drogą kontynuowania dalszych prac przy rekultywacji jest zmiana podmiotu, który je prowadzi. Przejęcie zadań związanych z zagospodarowaniem terenów po zakładach przez starostę tarnogórskiego mogłoby, zgodnie z prawem, nastąpić już dziś. Wicewojewoda zadeklarował pomoc w staraniach o finansowanie dalszych prac przy rekultywacji terenów skażonych. Po spłacie zadłużenia będzie istniała możliwość wykorzystania na ten cel Funduszu Spójności. W rozwiązanie problemu będzie też mógł zaangażować się Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, jak i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.

Rekultywacja terenu po Zakładach Chemicznych Tarnowskie Góry rozpoczęła się w 2000 roku. Generalny wykonawca rozpoczął prace w okresie, kiedy nie było środków zabezpieczonych na ten cel. Dziś niezapłacone faktury opiewają na kwotę ponad 17 milionów złotych. Dług wraz z odsetkami okazał się główną przeszkodą w pozyskaniu środków z unijnego Funduszu Spójności na realizację inwestycji, a także odmowy dalszego finansowania ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Do tej pory na unieszkodliwienie toksycznych odpadów w Tarnowskich Górach wydano prawie 210 milionów złotych. /Źródło: PAP/
Wyświetleń:
Komentarze użytkowników (0)

ALBIS - In Touch With Plastics

Plastline

Plastinvent