Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług.
PCC - Wyłączność na Z.A. Kedzierzyn i Z.A. Tarnów
PCC - Wyłączność na Z.A. Kedzierzyn i Z.A. Tarnów
ZA Kędzierzyn i ZA Tarnów, jedne z największych w Polsce zakładów chemicznych, są coraz bliżej pozyskania inwestora. Wczoraj Nafta Polska (NP) udzieliła wyłączności na negocjacje w sprawie ich zakupu niemieckiemu koncernowi Petro Carbo Chem (PCC). Jest on już w Polsce właścicielem m.in. zakładów chemicznych Rokita i spółek transportu kolejowego. PCC zajmuje się też obrotem chemikaliami i energią elektryczną. Rywalem niemieckiej firmy jest Anwil, należący do PKN Orlen, który także złożył oferty wiążące na Tarnów i Kędzierzyn. Co przekonało NP do rozpoczęcia negocjacji z PCC, a nie z Anwilem?
— Zadecydowała o tym przede wszystkim cena za akcje obu spółek, jaką zaoferował PCC — twierdzi Cezary Nowosad, wiceprezes NP. Środki z ich sprzedaży mają zasilić skarb państwa. Dla spółek chemicznych najważniejsze znaczenie mają jednak inwestycje, jakie w swoich planach rozwojowych dla nich uwzględnił przyszły inwestor.
— Programy inwestycyjne niemieckiej firmy dla Tarnowa i Kędzierzyna także są na satysfakcjonującym poziomie — uważa Cezary Nowosad. Odmówił jednak ujawnienia szczegółów. Anwilowi pozostaje tylko czekać na to, że niemieckiemu rywalowi powinie się noga w negocjacjach z NP lub załogami obu spółek (pakiety socjalne), wówczas będzie mógł wrócić do gry. W przypadku Kędzierzyna PCC otrzymał wyłączność na negocjacje w terminie od 9 stycznia do 17 lutego, a w przypadku Tarnowa — od 30 stycznia do 10 marca. /Źródło: Puls Biznesu/