Udzielanie kredytu kupieckiego, tj. dokonywanie sprzedaży z odroczonym terminem płatności jest dziś przyjęte jako standard w obrocie gospodarczym. Nie wszyscy postrzegają kredyt kupiecki jako formę finansowania udzielanego kontrahentom. Niektórzy z nich jednak uważają kredyt kupiecki za najtańszą z dostępnych na rynku formę finansowania i świadomie jej nadużywają kosztem płynności swojego dostawcy. Nie wszystkie środki są dostępne dla każdego przedsiębiorcy, warto jednak skorzystać z tych, które są w zasięgu ręki, aby zweryfikować zwyczaje płatnicze oraz kondycję finansową swoich odbiorców.
Po pierwsze – należy regularnie weryfikować kondycję finansową swoich odbiorców, nie tylko podejmując współpracę. Przedsiębiorcy mają ograniczone możliwości wywiadowcze, jednak są źródła ogólnie dostępne: bazy dłużników, informacje urzędowe, sprawozdania finansowe składane w sądzie rejestrowym. Dziś chyba żaden kontrahent nie będzie zdziwiony, jeśli poprosimy go o aktualne sprawozdanie finansowe czy deklarację podatkową. Warto zrobić także rozeznanie wśród kontrahentów z branży. Być może ktoś współpracuje z naszym kontrahentem i może potwierdzić jego rzetelność.
Po drugie - złe długi to w większości „stare” długi. Przedsiębiorcy powinni mieć świadomość, że szybko podjęte środki zaradcze znacząco ograniczają ryzyko braku zapłaty. Jeśli mamy obawy, że w przedsiębiorstwie naszego odbiorcy dzieje się źle, nierozważnie jest czekać, aż sytuacja się wyjaśni. Jeśli sami nie wiemy lub nie mamy czasu na taką weryfikację, należy zwrócić się do specjalistów. Często firmy windykacyjne przed podpisaniem umowy, przekazują informację, czy sytuacja w przedsiębiorstwie dłużnika jest poważna. Jeśli wierzyciel przegapi moment utraty wypłacalności, wówczas nawet wyspecjalizowana firma windykacyjna może nie być w stanie pomóc.
Po trzecie – przedsiębiorstwo może zastosować środki dyscyplinujące. Taką funkcję pełni monitoring płatności. Procedury monitoringu można wprowadzić w swoim przedsiębiorstwie i zobligować wyznaczonych pracowników do ich konsekwentnego przestrzegania bądź zastosować outsourcing całego procesu. Działania dyscyplinujące ma także zastosowanie tzw. pieczęci prewencyjnej. Pieczęć informującą o przekazaniu sprawy do windykacyjnej w razie braku terminowej zapłaty można przybić na każdą wystawianą fakturę.
Po czwarte – na rynku dostępne są usługi, korzystając z których przenosimy ryzyko braku zapłaty na inny podmiot. Jeśli przedsiębiorcę stać na podzielenie się marżą, może rozważyć usługi ubezpieczenia transakcji handlowych lub faktoringu pełnego (bez regresu).
Zarządzanie należnościami jest procesem trudnym, jednak pozostawianie spraw własnemu biegowi i reagowanie dopiero w momencie, gdy wierzytelność okazuje się trudno ściągalna, jest błędem, który wiele firm kosztował ogłoszenie upadłości. /Źródło: Pragma Inkaso/
